Oficjalnie oświadczenie o aktualnej sytuacji fanklubu i zlotów.
Przed jego przeczytaniem, chcemy Wam bardzo podziękować za wszystko, za wspólnie spędzony czas. Zawsze będziemy pamiętać o tym co było i czekamy na to co będzie… :)
Drodzy fani,
Tysiąc myśli, setki wspomnień od czego tu zacząć.. Nie jest łatwo podsumować tych wszystkich lat, podczas których każdy z nas zmieniał się, dorastał ale wciąż czekał na to jedno wydarzenie by w wakacyjny czas przyjechać do Złotoryi na „Międzynarodowy zlot fanów Ewy Farnej”. Może zacznę od podziękowań dla Was wszystkich, którzy przez te wszystkie lata byliście z nami, przyjeżdżaliście na zloty, tak to o Was drodzy fani Ewy. Klimat „rodzinny”, który tworzyliście powodował że długo po zlocie każdy z nas tęsknił za spotkaniem, śmiało można mówić że w tych dniach Złotoryja była „stolicą fanów Ewy Farnej”. Ogromne podziękowania kieruję do Ewy, za ogrom serducha, które włożyła w te wszystkie zloty. Nigdy nie zapomnę chwil, gdzie pomimo ogromnego zmęczenia chciała spędzić z Wami jak najwięcej czasu, myślę że pamiętacie „łzy szczęścia” i wzruszające chwile choćby podczas spotkania i filmu „od dzieciństwa aż do dziś”. Tych chwil było mnóstwo, które nie w sposób opisać, na pewno każdy z Was ma w swej pamięci te chwile, które wywołały w Was mnóstwo emocji. Reasumując, mam nadzieję, że ten czas spotkań pozostanie na długo w Waszej pamięci. Czas powiedzieć stop, tym samym już kolejnej edycji „Międzynarodowego zlotu fanów Ewy Farnej” nie będzie. Chciałbym tez jednocześnie ogłosić ze opiekę nad fan clubem i wszelkimi działaniami z tym związanymi od dziś obejmie Madzia Pe. Nie martwcie się, już 12-14 października w Cieszynie odbędzie się EwaFest, całkowicie coś nowego, bliżej serca Ewy! Kochane Zaolzie no i chyba nie ma lepszego miasta na połączenie Polaków i Czechow niż właśnie miasto Polsko-Czeskie Cieszyn/Tesin. Cieszę się, że również mogę być częścią tej nowej inicjatywy. Zaufajcie więc, koniecznie tam trzeba przyjechać. A zloty z pewnością pozostaną w naszej, Waszej pamięci na długo! Dziękuję 
Z pozdrowieniami,
Bartosz Łoś.
